INTEGRACJA

Poniżej prezentujemy Państwu artykuł na temat Integracji. Znajdą w nim Państwo historię i opis działalności organizacji. Zawiera on również przydatne linki oraz numery telefonów gdzie znaleźć można  pomoc psychologiczną, prawniczą i poradnictwo zawodowe.

Integracja

W październiku 2012 roku obchodziliśmy swoje 18-lecie istnienia. Początki organizacji zaczęły się od biuletynu.  Jest to kawał historii działań podejmowanych w Polsce na rzecz osób z niepełnosprawnością. To pionierska przygoda grupki pasjonatów przeobrażona w profesjonalny projekt obywatelski,  obecnie coraz lepiej działającą,  godną zaufania organizację pozarządową.

U podstaw Integracji leży indywidualny dramat, poczucie słabości, bezradności, cierpienia oraz pokory.  Z niej wkrótce potem zrodziła się nowa koncepcja na życie. Nierozważny skok do płytkiej wody 16-letniego chłopaka, który wiedział już, co będzie w życiu robić, spowodowały, że plany i marzenia pozostały na dnie rzeki. Życie zaczęło pisać własny scenariusz. Na temat fenomenu Integracji powstała już niejedna praca magisterska.

Magazyn Integracjanumer (4_12)
Magazyn Integracja numer (4_12)

Na początku był koniec 

Podczas wakacji w 1982 roku Piotr Pawłowski niefortunnie skoczył do wody łamiąc sobie kręgosłup i od tamtej pory jest całkowicie sparaliżowany, wymagający pomocy w każdej sytuacji. Miał wtedy 16 lat. „Wypadek dla młodego człowieka, to był jak wyrok – wyznaje po latach.  Z chwilą, kiedy przyszedł lekarz i powiedział – przykro mi Piotr, resztę życia trzeba spędzić na wózku, to był dla mnie koniec świata. Tym bardziej, że całe moje życie do wypadku wypełniały aktywności wymagające sprawności fizycznej…” –  dodaje. Był dobrze zapowiadającym się koszykarzem, uwielbiał różne sporty i raptem, w jednej chwili stracił całkowicie władzę nad swoim ciałem i stał się uzależniony od innych osób.

Po latach mówi o tamtym wydarzeniu prosto i otwarcie. –  „Modliłem się o wyzdrowienie i nadanie jakiegoś sensu mojemu życiu. W takich sytuacjach zwykle szuka się osoby, która przeszła to samo, albo miała podobne doświadczenia. Ja szukałem kogoś, kto po wypadku poradził sobie ze swoją niepełnosprawnością”. Tak trafił na książkę Amerykanki Joni Eareckson -Tada z Baltimore w stanie Maryland, która jako młoda dziewczyna  po skoku do wody, została także całkowicie sparaliżowana i, tak samo jak Piotr potem, pomaga innym. Wtedy nauczył się cieszyć z tego  co zostało, a nie zamartwiać się tym, co stracił.

–  „Gdybym żył tylko marzeniami i nie starał się wykorzystywać tego, co mi pozostało, do dziś siedziałbym w domu na wózku, wpatrywał się w telewizor i użalał nad sobą –  dodaje Piotr Pawłowski.

Narodziny działacza

Był maj 1994 roku, 12 lat po wypadku. Piotr Pawłowski spotkał się z kolegą  przy piwie, żeby porozmawiać o życiu. Obydwaj mieli najwyższą grupę inwalidzką i siedzieli na wózkach. Rozmawiali o swojej przyszłości, o tym, co dalej z ich życiem i o pomysłach na nie – biorąc pod uwagę to jak ciężką mają niepełnosprawność. „Może założylibyśmy gazetę dla osób niepełnosprawnych?” – padło w pewnej chwili.  Pomysł zaskoczył a do  pomocy zaprosili sprawnego poligrafa.

Nazywali siebie trzej muszkieterowie i zaczęli wydawać 8-stronicowy biuletyn. Najwięcej pracowali oczywiście Rodzice Piotra, pierwsi wolontariusze “Integracji”, zarażając swoim zaangażowaniem następne osoby. Było ich tak wielu, że Trzej Muszkieterowie prosili Centrum Pomocy Społecznej na warszawskim Targówku, o pokój na redakcyjne spotkania. Po dwóch latach za sprawą Leszka Mizielińskiego, ówczesnego wiceprezydenta Warszawy, redakcja otrzymała maleńki pokoik w siedzibie jednego z urzędów miasta. Pomysł był jak najbardziej szalony, niepragmatyczny i z góry skazany na określenie non profit. Jak pokazało życie, tylko taki stworzył integracyjną rodzinę. „Bez pieniędzy, bez etatów i bez lokalu zrobiliśmy pierwszy krok ku normalności”.

I tak się wszystko zaczęło –  od kilkustronicowego biuletynu informacyjnego dla osób z niepełnosprawnością pt. „Integracja”. Dzisiaj jest to największa na rynku prasowym, ogólnopolska gazeta zajmująca się naszym środowiskiem. Jest to też prężnie działająca organizacja, która realizuje wytyczoną na początku misję. Piotr Pawłowski, jako jej szef razem z zespołem realizuje opracowaną i na bieżąco modyfikowaną strategię poprawy sytuacji osób z niepełnosprawnością, która kształtuje świadomość obywatelską tego środowiska i konsekwentnie działa na rzecz wyrównywania szans.

Blisko ludzi

Zawsze pragnął być jak najbliżej ludzi. Dlatego w 1999 roku zdecydował się stworzyć w Warszawie podwaliny Centrum Integracja, w którym bezpośrednio pracuje się z osobami z niepełnosprawnością. W nim udzielane są porady socjalne, prawne i pomoc psychologiczna, ale nade wszystko jest to miejsce, gdzie mądrze pomaga się w uzyskaniu zatrudnienia, czyli samodzielności życiowej.

„Zaufanie i sympatia, jaką Integracja zdobyła u ludzi, są dla mnie najcenniejsze – mówi po blisko 20 latach istnienia  organizacji. –  Wiele instytucji widzi w nas wiarygodnego, przewidywalnego i odpowiedzialnego partnera. Na to zaufanie przez lata pracowało wiele osób. Choć poświęciłem wiele czasu i trochę zdrowia, aby Integracja się rozwijała, bez przyjaciół i partnerów, wolontariuszy i współpracowników, nie byłoby to możliwe”.

Prezes i jego hobby
Prezes i jego hobby

Filarem wsparcia jest także portal www.niepelnosprawni.pl, serwis stworzony w 2003 r. Po paru latach stał się największym serwisem informacyjnym w Polsce, poruszającym tematykę niepełnosprawności. Znajdują się w nim informacje o przepisach prawnych, możliwościach znalezienia pracy, podejmowania nauki, aktualnych ulgach i uprawnieniach, systemie orzecznictwa, możliwościach wyjazdu na wakacje i turnusy rehabilitacyjne, szkołach integracyjnych, o organizacjach rządowych i pozarządowych, wydarzeniach kulturalnych, sportowych i innych.

Nasze priorytety

Działania Integracji realizują wybraną misję społeczną, jaką jest poprawa sytuacji osób z niepełnosprawnością, a także kształtowanie świadomości obywatelskiej, działania na rzecz wyrównywania szans oraz integracji społecznej. W tym celu m.in. prowadzimy kampanie społeczne i konkursy, które mają przyczyniać się do zmiany postaw zarówno sprawnych jak i samych niepełnosprawnych. Prowadzimy równolegle, obok wydawania gazety i tworzenia serwisu o niepełnosprawności, szkolenia i konkursy. Wydajemy publikacje z zakresu niepełnosprawności l oraz realizujemy program telewizyjny. Od lat inicjujemy kampanie społeczne, oswajające z niepełnosprawnością, ale też promujące zachowania pozwalające przed nią się ustrzec, np. „Płytka wyobraźnia to kalectwo.” Tworzymy też  emitowany co tydzień program telewizyjny w Polsat News.  Wszystko, co robimy w Integracji skupia się na trzech priorytetach: informacji, edukacji oraz aktywizacji zawodowej.

Premier przyjmuje naszą Ustawe antydyskryminacyjną
Premier przyjmuje naszą Ustawę antydyskryminacyjną

Walczymy z barierami architektonicznymi. Uczymy administratorów, redaktorów, jak tworzyć strony dostępne dla wszystkich. Bo Integracja charakteryzuje się tym, że działa na rzecz wszystkich osób z niepełnosprawnością . Nasze kampanie społeczne są skierowane bardzo często do sprawniejszej części naszego społeczeństwa, aby te osoby wiedziały jak my funkcjonujemy, czego oczekujemy. Walczymy też o lepsze prawo. Nasza kampania „Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu” doprowadziła do tego, że kierowcom z niepełnosprawnością żyje się łatwiej.

„Gdy ktoś mnie kiedyś zapytał, czy skoczyłbym do wody jeszcze raz – wyznał kiedyś nasz Szef – odpowiedziałem, że tak, ale wcześniej sprawdziłbym, czy jest odpowiednia głębokość i czy nie zrobię sobie krzywdy. Gdyby taki scenariusz się sprawdził, pewnie nie byłoby Integracji.  Życie toczy się jednak własnym rytmem.  I choć na wiele spraw nie mamy wpływu, to powinniśmy walczyć o każdy dzień, bo jest niepowtarzalny tak jak życie. Nawet gdy poruszamy się na wózku, gdy przed oczami zakryty jest świat,czy kiedy przemawia jedynie ciszą… Przez blisko 20 lat istnienia „Integracja” wykonała kawał dobrej roboty. Nie opuszcza nas jednak poczucie, że to wciąż początek długiej i trudnej drogi ku normalności”.

Od rozpaczy do szczęścia

Jak wiele osób w Polsce nie radzi sobie jeszcze z niepełnosprawnością? Dowiadujemy się z listów do Integracji i kontaktów z Centrami. –  „Tylko w ostatnim roku nasze centra obsłużyły ponad 20 tys. osób. Tyle trafiło do Warszawy, a mamy Centra w Gdyni, Katowicach, Krakowie, Zielonej Górze, więc ta liczba przekracza kilkanaście tysięcy udzielonych porad, dostarczonej informacji oraz działań aktywizujących zawodowo. Skala problemu jest ogromna”  informuje Piotr Pawłowski

Nasz Szef często żartobliwie mówi, że chętnie by zagrał w koszykówkę, ale uznał, że szkoda czasu na bezczynne czekanie, dlatego wziął się ostro do roboty. Poważnie natomiast mówi o szczęściu, że mieszka w dużym mieście, ma kochanych rodziców, założył rodzinę, ma swoją pasję pomagania ludziom i dzięki temu wszystkiemu może się realizować. Bez oporów wyznaje: „Ponieważ sam wiem, ile trudu i wysiłku kosztowało mnie to, żeby ukończyć studia, zmienić nieprzystosowane mieszkanie, znaleźć sobie pracę i miejsce na ziemi, dlatego stworzyłem Integrację jako ostoję dla innych potrzebujących pomocy”.

Do szczęścia doszedł przez rozpacz, nieprzespane noce, bezsilność, strach i osamotnienie, póki nie pojął, że szczęście samo nie zapuka do drzwi, ale trzeba mu aktywnie pomagać. Teraz przekonuje o tym sprawnych i osoby z niepełnosprawnością:  Nie potrzebujemy już ani wędek, ani ryb. Najbardziej potrzebujemy zmiany systemu, w którym żyjemy. Jak to celnie powiedział Bill Drayton, prezes Ashoki, nie chodzi o to, by dawać rybę, albo wędkę, bo kluczowa jest rewolucja w przemyśle rybołówczym”.

Tak stara się działać stworzona przez Piotra Pawłowskiego Integracja.

Oprac. Janka Graban

——————————————-

Kontakty:

INTEGRACJA (Adres biura)
ul. Andersa 13
00-162 Warszawa
tel.: 22 530 65 70

 

Nasze serwisy:

www.integracja.org

www.niepełnosprawni.pl

 

Infolinia

801 801 015 – nasi konsultanci czekają na telefony od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 – 17.00 pod numerem telefonu (całkowity koszt połączenia wynosi 0,40 zł brutto). Ponadto mamy 4 placówki, gdzie znaleźć można pomoc socjalna, psychologiczną, prawniczą i poradnictwo zawodowe.

Centrum Integracja Warszawa
ul. Dzielna 1, 00-162 Warszawa
Telefon: 022 831 85 82
E-mail: warszawa@integracja.org

Centrum Integracji Gdynia

ul. Traugutta 2, 81 – 388 Gdynia
tel.: 0 58 660 28 38,  fax.: 0 58 660 28 50
czynne od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 – 16.00

e-mail: gdynia@integracja.org

Centrum Integracja Zielona Góra

ul. Sowińskiego 2/1
65-419 Zielona Góra
tel.: 068 328 64 80
e-mail: zielonagora@integracja.org

 

Centrum Integracja Kraków
ul. Kapelanka 17, 30-347 Kraków
tel.:505-607-120
e-mail: krakow@integracja.org

 

Centrum Integracja Katowice
ul. Lompy 14 lok. 415
40-955 Katowice
tel.: 32 605 38 50 lub: 505 606 661, 505 606 746
e-mail: katowice@integracja.org

 

Napisz komentarz